Jak oprzeć się pełnemu stołowi podczas diety odchudzającej ?

Osoby posiadające nadwagę z niepokojem spoglądają w przyszłość zwłaszcza wtedy, gdy zbliżają się Święta lub jakieś uroczystości rodzinne. Podczas których stoły uginają się od nadmiaru smakołyków. Dodatkowo rodzina i znajomi objadają się pysznościami raz po raz zachwalając ten, czy tamten produkt na stole. Na dodatek co raz podawane są nowe dania wyglądające przepysznie i pewnie tak samo smakujące.

Zebranym wokół stołu jeszcze przed degustacją cieknie ślinka, a nam zaczyna brakować zdrowego rozsądku. Bardzo często w takich okolicznościach łamiemy swoje zasady i konsumujemy do woli rozgrzeszając się, że to wyjątkowa okoliczność i że od jutra już buzia na kłódkę.

dieta 2

Zapewne nic złego się nie stanie, gdy od czasu do czasu zrobimy sobie święto brzucha i udzielimy sobie dyspensy na spożycie takiej ilości pożywienia, jaka nam odpowiada. To w zasadzie normalne, że czasem podczas odchudzania mamy ochotę na jeden dzień odstąpić od diety odchudzającej. I wolno nam to uczynić na jeden dzień, czy na jeden posiłek lub jeden smakołyk. Lecz pułapka tkwi w tym, by nie powtarzać tak sobie każdego następnego dnia, że tylko dziś zjem, a od jutra dieta. Taka sytuacja podczas podjętej kuracji odchudzającej jest niedopuszczalna.

Odstępstwo od diety może mieć miejsce jeden dzień w tygodniu, a jeszcze lepiej, gdyby to był jeden dzień w ciągu 10 dni. W takiej sytuacji przypadnie nam na objadanie się trzy dni w miesiącu. Podczas których nie będziemy liczyć kalorii i będziemy jeść do woli. Czyli smakować, degustować, objadać się ile chcemy. Lecz nazajutrz konsekwentnie wracać do ustalonej diety.

Wiele osób będących na diecie odchudzającej zastanawia się, jak zapanować nad sobą, gdy uroczystości, czy spotkania towarzyskie odbywają się zbyt często, a my nie możemy tak często zwalniać się ze swojej diety ?

Jak w takiej sytuacji zapanować nad własnym apetytem i łakomstwem ?

Oraz jak odmówić znajomym namawiającym nas życzliwie i uporczywie na kolejny kawałek tortu ?

dieta 3

Najlepszym wyjściem w takiej sytuacji będzie nie odmawianie, lecz zmniejszenie do minimum swojej na przykład porcji tortu. Zwykle spora porcja tortu waży około 20 dkg. Lecz porcja, która znajdzie się na naszym talerzu nie musi ważyć od razu 200 gram, lecz może ważyć tylko np. 30 gramy. Rachunek jest prosty i dla nas korzystny.

W 200 gramach tortu mieści się średnio około 800 kalorii. Spożywając 30 gramowy listek tortu nie wchłaniamy kalorii z całej dużej porcji, na którą mogą sobie pozwolić szczupłe osoby i wprowadzić do swojego organizmu 800 kcal.

Osoby z nadwagą pozostając przy 30 gramach spożywają tylko 240 kcal.

A efekt jest taki sam i w dodatku korzystny dla wszystkich stron. Otoczenie jest zadowolone, że namówiło na konsumpcję. Osoba będąca na diecie miała okazję delektować się tortem i nie naruszyła zbytnio swojej diety odchudzającej. W efekcie czego każdy pozostaje usatysfakcjonowany.

Podobnie sprawa ma się z daniami gorącymi, jak i z innymi artykułami spożywczymi.

Wniosek wypływa z tego taki.

Spożywajmy na uroczystościach to co jest na stole, bo nie wypada siedzieć i się ślinić. Lecz spożywajmy z umiarem tak na przyjęciach, jak i w pracy, czy w domu. Zasada obowiązuje ta sama, czyli porcja na pół i jeszcze raz na pół. Krótko mówiąc zjadajmy połowę połowy.”